Linked in

Blog

15 marca 2021

Boom na projekty PV a społeczna odpowiedzialność biznesu

Przymusowa kwarantanna sprawiła, że miałem  z córką okazję wrócić do czasów swojego dzieciństwa. Wspólnie oglądaliśmy „Akademię Pana Kleksa”. Film miał swoją premierę w 1983 roku! Mimo wszystko nie stracił na aktualności. W jednej z końcowych  scen, kultowy w swojej roli Piotr Fronczewski wcielający się w tytułową postać, nawiązuje do nowoczesnych technologii:

Źródło: https://ninateka.pl/film/akademia-pana-kleksa-tajemnica-golarza-filipa-cz2


Uczmy się na błędach

Obecnie odnawialne źródła energii w Polsce są znowu bardzo modne. Obserwujemy boom na projekty PV, weszła w życie ustawa umożliwiająca realizację morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Prawdopodobnie jeszcze w pierwszym półroczu nastąpi także liberalizacja kryterium 10H co powinno pozwolić na powrót do dewelopmentu projektów farm wiatrowych na lądzie (szerzej o tym 👉TUTAJ👈). 

Istotne  aby w pogoni za wykorzystaniem chwili nie doszło do powtórki z sytuacji jaka miała miejsce kilkanaście lat temu przy pierwszym boomie na rozwój energetyki wiatrowej. Niewielka część z nich została wtedy zrealizowana w sposób budzący wątpliwości. Zbyt bliskie odległości turbin od domów,  instalacja używanych i głośnych turbin z drugiej ręki i brak rzetelnych monitoringów środowiskowych to główne zarzuty kierowane wtedy do branży.  Mimo że, mowa tu o niewielkim odsetku w całej skali, ta łyżka dziegciu w beczce miodu sprawiła, że wiele świetnych projektów nie zostało zrealizowanych ze względu na protesty społeczne. Mieszkańcy wyrażali swoje obawy i skutecznie blokowali inwestycje opierając się na negatywnych przykładach złych realizacji farm. Tracili na tym uczciwi Inwestorzy, właściciele gruntów i lokalne społeczności gdzie te dobre projekty nie powstały.  

Przepis na sukces

Przez ostatnie kilkanaście lat wiele się zmieniło jeśli chodzi o projekty wiatrowe. Tzw. „patodeweloperka” jest właściwie niemożliwa. Ustawodawca doprecyzował przepisy w wielu aspektach (środowiskowych, lokalizacyjnych i technicznych). W Polsce nie można już praktycznie instalować używanych turbin, nawet mniejsze farmy wiatrowe mają narzucony obowiązek wykonania szczegółowego monitoringu środowiskowego, istnieją ścisłe restrykcje dotyczące minimalnych odległości  (zbyt rygorystyczne – patrz kryterium 10h). Powyższe zagadnienia zostały rzetelnie przedstawione w Kodeksie Dobrych Praktyk przygotowanym przez PSEW[1].

Widać jak ważna w naszej pracy jest właściwa społeczna odpowiedzialność biznesu. Istotnym jest aby Inwestorzy, szczególnie modnych ostatnio projektów fotowoltaicznych, pamiętali o uczciwości i partnerskich relacjach z władzami gmin, a przede wszystkim z mieszkańcami miejscowości, gdzie instalacje mają być realizowane. Wsłuchajmy się w ich stanowiska i oczekiwania aby doprowadzić do obopólnego kompromisu. Nie starajmy się realizować projektów po cichu. Zamiast tego lepszym rozwiązaniem jest zbudowanie partnerskich relacji i proces szczegółowych konsultacji.

W kolejnych wpisach postaram się przybliżyć bardziej temat rozwoju projektów  fotowoltaicznych w oparciu właśnie o społeczną odpowiedzialność biznesu i poniższe słowa profesora Kleksa:

Technika nie jest sama w sobie ani dobra ani zła, Adasiu. Wszystko zależy do jakich celów zostanie wykorzystana.

Z pozdrowieniami od fana Pana Kleksa,

Kamil Koczara
Development Manager
Tundra Advisory

[1] http://psew.pl/wp-content/uploads/2019/06/PSEW_Kodeks-Dobrych-Praktyk.pdf, dostęp w dniu 26.02.2021r