Wszystko płynie, czyli o spodziewanych zmianach legislacyjnych w projektach OZE

Blisko, coraz bliżej…

Zgodnie ze starym porzekadłem: „Wszystko płynie” (łac. Panta rhei).  Oczywiście, jak to bywa w prawdziwym życiu, tempo zmian bywa różne.  Nowelizacja ustawy odległościowej, trzymając się starożytnych odniesień, przez ostatnie lata przypominała drogę Odyseusza do Itaki. Na szczęście po przeniesieniu prac nad nowelą do Ministerstwa Klimatu  i Środowiska wszystko wskazuje na to, że doczekamy się wkrótce szczęśliwego finału. Wiceminister i jednocześnie pełnomocnik rządu ds. OZE Pan Ireneusz Zyska zapewniał w ostatnich dniach z mównicy sejmowej o tym, że uchwalenie tak oczekiwanych zmian jest dalej możliwe do końca czerwca tego roku[1]. Deweloperzy wraz z całą branżą, niczym mitologiczna Penelopa, wiernie czeka w macierzystym porcie na ukochanego.

Nadchodzą także inne zmiany

Niejako w cieniu nowelizacji ustawy odległościowej do przodu posuwają się prace legislacyjne nad zmianą ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym[2]. Spodziewana jest znaczna rewolucja w obowiązujących przepisach. Celem reformy jest zwiększenie elastyczności i integralności systemu planowania przestrzennego oraz przeciwdziałanie rozpraszaniu się zabudowy na tereny rolnicze, leśne i przyrodniczo cenne, przy jednoczesnym ułatwieniu inwestowania na terenach już zabudowanych. Zmiany przepisów nie będą też bez wpływu na branże OZE. Przewidywany termin wejścia w życie  większości nowych przepisów to 1 stycznia 2023r. i dotyczą m.in.:

 Co na to branża?

Projekt zmiany przepisów spotkał się z mieszanymi uczuciami w sektorze. Deweloperzy projektów PV sprzeciwiają się wprowadzeniu konia trojańskiego w postaci zakazu wydawania decyzji WZ dla instalacji PV twierdząc, że doprowadzi to do nadmiernego wydłużenia procesu inwestycyjnego.

Jednak moim zdaniem, pod pewnymi warunkami, to krok w dobrą stronę. Nie można w moim odczuciu stwierdzić, że wielkoskalowe instalacje PV nie stanowią znaczącej zmiany dla środowiska w najbliższym sąsiedztwie. Kilkadziesiąt hektarów pokrytych panelami stanowi niewątpliwie dominantę  krajobrazową. Problem ten przerabialiśmy już w przypadku projektów wiatrowych przed kilkunastoma latami.  Niewielka część z nich została wtedy zrealizowana w sposób budzący wątpliwości. Zbyt bliskie odległości turbin od domów,  instalacja używanych i głośnych turbin z drugiej ręki i brak rzetelnych monitoringów środowiskowych to główne zarzuty kierowane wtedy do branży.  Mimo że, mowa tu o niewielkim odsetku w całej skali, ta łyżka dziegciu w beczce miodu sprawiła, że wiele świetnych projektów nie zostało zrealizowanych ze względu na protesty społeczne. Mieszkańcy wyrażali swoje obawy i skutecznie blokowali inwestycje opierając się na negatywnych przykładach złych realizacji farm. Tracili na tym uczciwi inwestorzy, właściciele gruntów i lokalne społeczności gdzie te dobre projekty nie powstały, a zyskiwały ruchy przeciwne OZE i lobbujące paliwa kopalne.

Procedura planu miejscowego zapewnia właściwą partycypację społeczną i udział lokalnego społeczeństwa przy podejmowaniu decyzji na temat zasadności inwestycji na danym obszarze. Przy założeniu, że dla PV plan miejscowy będzie procedowany w wersji uproszczonej (np. jedna tura składania uwag do projektu, bez potrzeby wielokrotnego ponownego wykładania planu do publicznego wglądu), uważam to za trafione rozwiązanie. Myślę, że to powinno być niejako kompromisowym rozwiązaniem pomiędzy aktualną sytuacją, a wprowadzeniem bardzo rygorystycznych przepisów tj. ewentualną powtórką jaka miała miejsce przy projektach wiatrowych i wprowadzeniu ustawy odległościowej.

Poczekajmy zatem na ostateczny kształt nowelizacji ustawy i ewentualnie wytykajmy w niej potencjalne achillesowe pięty, wątpliwości bowiem nie brakuje! Phanta rei!

Kamil Koczara
Development Manager
Tundra Advisory

[1] https://biznesalert.pl/wiceminister-klimatu-zapowiada-liberalizacje-ustawy-odleglosciowym-i-dalszy-rozwoj-oze/ dostęp w dniu 06.06.2022r.

[2] https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12359051/katalog/12873795#12873795 dostęp w dniu 06.06.2022r.

 

fot. Mariusz Milewski