17 sierpnia 2021
Lista lektur na wakacje dla fana OZE … i nie tylko
Okres wakacji to doskonały czas na lekturę. Oczywiście można czytać o niekończących się zawirowaniach politycznych, które mogą mieć wpływ na termin nowelizacji ustawy odległościowej (odwołanie wiceminister Anny Korneckiej, a następnie wicepremiera Gowina – czy dojdzie do wcześniejszych wyborów?). Na ten czas wypoczynku proponuję jednak coś mniej stresującego a związanego, mniej lub bardziej bezpośrednio, z branżą OZE. Wybrałem kilka pozycji, idealnych na plażę/leżak/hamak, które z dużym zainteresowaniem sam w przeszłości przeczytałem. To książki właściwie dla każdego, nie wymagają specjalistycznej wiedzy!
- „Rewolucja energetyczna – ale po co?” – autor Marcin Popkiewicz, wydanie II z 2019 r. – autor, to znany popularyzator nauki, specjalista od klimatu i energetyki, współzałożyciel portalu: https://naukaoklimacie.pl. W książce w świetny i dosadny sposób zobrazowano zagrożenia dotyczące postępujących zmian klimatycznych. Pozycja nie skupia się jedynie na pokazaniu, jak wygląda sytuacja (jak wiemy niezbyt ciekawie – patrz też ostatni już szósty raport IPCC na ten temat, dostępny 👉TUTAJ👈). Autor daje bowiem wskazówki, jak każdy z nas może przyczynić się do zielonej rewolucji. Wlewa też trochę optymizmu i nadziei na przyszłość. Każda osoba, której choć troszkę zależy na życiu przyszłych pokoleń powinna się zaznajomić z wiedzą zawartą w tej publikacji. Pozycja obowiązkowa!
- „Miasto szczęśliwe. Jak zmienić nasze życie zmieniając nasze miasta” autorstwa Charlesa Montgomery, wydanie z 2015 – to już klasyka, do polecenia dla każdego z włodarzy miast, aktywistów, społeczników jak i po prostu mieszkańców. Pozwala zrozumieć historyczne błędy w projektowaniu ośrodków miejskich, które mają na nas wpływ do dnia dzisiejszego. Autor jest cenionym specjalistą w dziedzinie współczesnej urbanistyki, historii i rozwoju miast. W książce podaje przykłady rozwiązań powodujących, że życie w miastach może być zdecydowanie prostsze oraz przyjemniejsze. Nie wszędzie trzeba dojeżdżać autem, czasem naprawdę szybciej i zdrowiej jest wsiąść na rower. W książce poruszane są także rozwiązania dotyczące OZE w skali lokalnej. Polecam także inne książki wydawnictwa Wysoki Zamek z serii związanej z życiem w mieście. Lista pozycji ze szczegółowym ich opisem dostępna 👉TUTAJ👈.
- „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi” autor Dale Carnegie, I wydanie z 1936r.(!) – jeżeli przed pójściem na urlop miałeś problem z postępami w rozmowach z „trudnym rolnikiem” w trakcie negocjacji umowy dzierżawy lub z panią urzędnik w sprawie przyśpieszenia procedury administracyjnej to polecam spróbować ponownie po przeczytaniu tej książki. Niesamowite jest to, ze opisane tam wskazówki wydają się oczywiste, a momentami wręcz banalne, a zastosowane kompleksowo działają cuda. Druga niespodzianka to data pierwszego wydania. Książka pochodzi bowiem z roku 1936! Czytając ją, a nie mając wcześniej o tym wiedzy ma się wrażenie, że jest napisana we współczesnych czasach! Gorąco zachęcam – mi ta pozycja bardzo przypadła do gustu w formie audiobooka. Inna pozycja o podobnej tematyce to np. „Techniki negocjacji i wywierania wpływu” polskiego autora Michała Chmieleckiego.
- „Kamień na kamieniu” autor Wiesław Myśliwski, I wydanie z 1984r. – to pozycja bardzo nieoczywista w tym zestawieniu. Na pierwszy rzut oka zupełnie niezwiązana z OZE. Aby jednak wiedzieć więcej o polskiej wsi, przywiązaniu rolników do ziemi i zrozumieć jakimi wartościami starsi ludzie się kierują to warto ją przeczytać. Myślę, że to może być bardzo pomocne przy negocjacjach i wizytach w terenie. Jeśli nawet nie, to warto przeczytać bo fabuła jest wciągająca, a autor to prawdziwy Mistrz, którego przedstawiać nie trzeba.
- Na koniec coś dla najmłodszych pociech. Aby samemu móc spokojnie poczytać przy dzieciach (albo w miarę spokojnie 😊) . Dla dzieci polecam: „ Książka z okienkami. Sprawdźcie sami...” z wydawnictwa Olesiejuk (rok wydania: 2018). W świetny sposób na kolejnych jej stronach ukazano różne sposoby pozyskiwania i przetwarzania energii na Ziemi. Najmłodszych zaciekawi na pewno otwieranie kilkudziesięciu okienek, pod którymi kryją się kolejne obrazki, a trochę starsze dzieci oprócz samych ilustracji powinny spodobać się także zwięzłe opisy. Książka z pewnością ma walory edukacyjne i w przystępnej formie promuje czystą energię OZE. Moje dzieci ją uwielbiają (patrz zdjęcie u góry strony 😊)!
Wpis publikuję tuż przed rozpoczęciem własnego urlopu. Wszystkim wytrwałym, którzy dotarli do końca wpisu życzę udanych wakacji (jeżeli są jeszcze przed) i miłej lektury (nawet jeśli są już po urlopach)!
Kamil Koczara
Development Manager
Tundra Advisory